Jednym z największych mankamentów Józefosławia, wymienianych przez mieszkańców w ankiecie przeprowadzonej w 2014 r. przez UMiG był brak przestrzeni publicznej. Wówczas jedynymi przestrzeniami wspólnymi były ulice, a właściwie tylko 2 ulice, które można było nazwać przestrzenią wspólną: ul. Julianowska i ul. Cyraneczki. Reszta to ciągi komunikacyjne, które do spacerów specjalnie się nie nadają.
Od 2014 roku już dużo się zdarzyło. Koniec 2015 r. to otwarcie parku przy ul. Ogrodowej, z placem zabaw wyklikanym przez mieszkańców w konkursie NIVEA. Powstały place u zbiegu ulic Julianowskiej i Cyraneczki oraz Wilanowskiej i Cyraneczki. Więcej można zrobić tylko poprzez zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Na przełomie 2015/2016 r. na zlecenie UMiG powstała koncepcja zagospodarowania Rowu Jeziorki, jako spójny pomysł na powiązane ze sobą przestrzenie publiczne wokół osi, jaką stanowią ulica Cyraneczki i Rów Jeziorki. I ta koncepcja została wprowadzona do projektu planu, który aktualnie podlega wyłożeniu. To wielka zmiana w stosunku do aktualnie obowiązującego planu, w którym przestrzeni publicznej nie ma wcale. Oczywiście wprowadzenie takich miejsc pociąga za sobą konsekwencje – konieczność wykupu gruntów od właścicieli i to po cenach, które aktualnie obowiązują. To z jednej strony koszty, z drugiej strony pokrzyżowanie planów obecnych właścicieli gruntów. Podobny dylemat, co w przypadku propozycji nowych połączeń drogowych, które przecież zawsze przebiegają po czyichś działkach.
Jednak zarówno drogi jak i przestrzeń publiczna stanowią (m.in.) o atrakcyjności danego miejsca, jakości życia mieszkańców i utrzymania wartości nieruchomości. Jeśli zabraknie terenów wspólnych w projekcie planu, może się zdarzyć, że bezpowrotnie stracimy możliwość stworzenia wspólnej przestrzeni publicznej.
Do realizacji koncepcji zagospodarowania Rowu Jeziorki jeszcze długa droga. Zasadniczym krokiem w kierunku jej realizacji jest mpzp Józefosławia. Ważne jednak by mieć cel a potem konsekwentnie go realizować, nawet jeśli zajmie to dużo czasu.
Dzisiaj kolejne warsztaty organizowane w ramach wyłożenia propozycji planu do publicznej wiadomości. Temat równie ważny co drogi, trzeba więc przyjść, zapoznać się i porozmawiać o propozycjach. A może wcale tych przestrzeni publicznych nie potrzebujemy? Może zamknięte osiedla zabezpieczają potrzeby mieszkańców w zakresie wspólnej przestrzeni?
Robert Widz
Radny Rady Miejskiej w Piasecznie
7.12.2016
Okolica ul. Kameralnej i szkoły jest jednym z ładniejszych miejsc w Józefosławiu.
Dzięki dorodnym sosnom i innym drzewom gęsto rosnącym wokół szkoły.
Teraz te drzewa, prawie wszystkie wzdłuż Kameralnej, zostały zaznaczone do wycinki (według pracowników szkoły).
Zapewne zastąpione zostaną „estetyczną” kostką „bauma”.
W naszej miejscowości przestrzenią rządzą kable energetyczne i samochody.
Ręce opadają 🙁
może lepiej obejrzeć koncepcje, które były przedstawione na spotkaniu – nie wynika z nich że „prawie wszystkie wzdłuż Kameralnej” będą wycięte. Najwyraźniej pracownicy szkoły nie zapoznali się z nimi i nie wiedzą, że przedstawione koncepcje to wstępne propozycje. Teraz trzeba poczekać na to, co zaproponują projektanci i urzędnicy po uwagach mieszkańców. Wtedy będzie można powiedzieć czy drzewa zostały przeznaczone do wycinki.