W odpowiedzi na różne głosy dotyczące zaangażowania radnych Józefosławia w kwestii PSZOKa.
Temat PSZOK znam z ubiegłego roku, kiedy jeszcze nie byłem radnym. Byłem na spotkaniu informacyjnym, które odbyło się w szkole, poczytałem sobie o pszokach, gospodarce odpadami i wyrobiłem sobie pogląd na tę sprawę. W międzyczasie kilkakrotnie korzystałem z punktu przy ul. Technicznej, który jest tymczasową organizacją punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych dla mieszkańców gminy Piaseczno.
Obecny przetarg na PSZOK dotyczy wyboru projektanta, który zaprojektuje i uzyska wszelkie decyzje formalne niezbędne do budowy PSZOK w lokalizacji w okolicach ul. Geodetów. Biorąc pod uwagę ubiegłoroczne działania informacyjne gminy, nie można zarzucić burmistrzowi, że PSZOK wyskoczył nagle, bez rozmów i informacji na ten temat.
Obawy mieszkańców, wyrażone na spotkaniu, które odbyło się 7.10 br, przekazałem burmistrzowi. Poprosiłem o zorganizowanie spotkania informacyjnego dla mieszkańców, na którym kompetentne osoby będą mogły wyjaśnić co to jest pszok, czemu służy i w jaki sposób została wybrana obecna lokalizacja. Jednocześnie burmistrz zobowiązał się do sprawdzenia innych lokalizacji, wskazanych przez mieszkańców, przesuwając termin składania ofert w toczącym się obecnie postępowaniu przetargowym o 2 tygodnie.
Uzyskałem następujące informacje dotyczące alternatywnych lokalizacji, sugerowanych przez mieszkańców i sołtysa Józefosławia:
• lokalizacja przy ul. Okulickiego – jest to teren Skarbu Państwa. W odpowiedzi na zapytanie burmistrza, Starosta Powiatowy wyjaśnił, że teren przeznaczony jest pod bazę obsługi dróg powiatowych i nie ma możliwości przekazania go gminie.
• lokalizacja przy ul. Żeromskiego – gmina nie jest właścicielem tego terenu, toczy się postępowanie regulujące stan prawny nieruchomości i nie można określić terminu, w którym ta regulacja może nastąpić.
Zatem obie lokalizacje nie mogą być brane pod uwagę przy budowie PSZOK.
Nie chciałbym wchodzić w polemikę z przeciwnikami lokalizacji PSZOK – to nie moja rola. Niech to wyjaśniają fachowcy od gospodarki odpadami i projektanci takich miejsc. Nie podzielam większości obaw dotyczących PSZOK, wyrażonych przez obecnych na spotkaniu mieszkańców i przewijających się na forum FB. PSZOK to nie jest „miejsce składowania niebezpiecznych odpadów”, „wysypisko” itp. To miejsce na tymczasowe składowanie odpadów, które mieszkańcy trzymają w domach, chcą się ich pozbyć a nie mogą tego wyrzucać do zwykłych pojemników na odpady odbieranych cyklicznie.
Ustawa o gospodarce odpadami nakłada na nas obowiązek segregowania odpadów a na gminę organizację odbioru tych odpadów. Do standardowych pojemników, odbieranych przez firmę zakontraktowaną przez gminę wyrzucamy odpady zmieszane, odpady suche (papier i plastik), odpady biodegradowalne oraz szkło. Ponadto gmina organizuje odbiór odpadów wielkogabarytowych. Informacje o harmonogramie odbioru odpadów dostępne są na stronach urzędu.
Do tych pojemników nie można wyrzucać lekarstw, farb, baterii, świetlówek, metalu, sprzętu rtv i agd, odpadów budowlanych i innych odpadów określonych w ustawie. Stąd konieczność organizacji przez gminę punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych i gmina musi to zrobić do 2017 r. PSZOK przeznaczony jest dla mieszkańców a nie dla firm zajmujących się utylizacją. To nie jest miejsce utylizacji tych odpadów, tylko przechowywania ich do czasu zapełnienia się pojemników i wywozu ich do miejsc utylizacji określonych przez władze danego województwa.
W specyfikacji warunków zamówienia na projekt PSZOK określa się, jakie warunki będzie musiał spełnić PSZOK. Operatorem takiego PSZOKu po jego wybudowaniu w 2017 r. będzie firma, wyłoniona przez gminę w przetargu na odbiór odpadów na lata 2016-2018. Ta ona musi zapewnić ochronę, odbiór i wywóz odpadów do utylizacji.
Obecnie tymczasowy PSZOK jest zorganizowany na ul. Technicznej, na terenie firmy SITA, która wygrała przetarg na jego organizację. Zarówno teren jak i sam PSZOK nie spełnia wymagań stawianych przez gminę, która chce zorganizować go zgodnie z wymaganiami ustawy jak i najnowszymi możliwościami technicznymi, w formie najbardziej wygodnej dla mieszkańców.
W internecie można znaleźć mnóstwo informacji o PSZOKach, zagrożeniach i rozwiązaniach technicznych.
Tyle co wiem na temat PSZOKa. Nie jestem w tej dziedzinie fachowcem, wiem to co wynika z ogólnie dostępnych informacji na temat segregacji odpadów. Więcej konkretnych informacji będzie można uzyskać podczas spotkania, o którego organizację poprosiłem burmistrza.
Jeśli chodzi moje wsparcie mieszkańców w tej sprawie, to deklaruję pomoc w uzyskaniu rzetelnej informacji ze strony urzędu jak i przekazywanie wszelkich uwag i wniosków mieszkańców do burmistrza, co i tak już czynię.
więcej informacji o planowanej inwestycji znajduje się na stronie urzędu:
http://piaseczno.eu/index.php?mnu=110&id=6887
Z poważaniem,
Robert Widz
23.10.2015 r