Spośród 3 placów, które organizujemy w rejonie ul. Cyraneczki i Julianowskiej, jeden w zamyśle miał być przeznaczony dla młodzieży. W końcu przez lata stały tam tzw. ceglaki, betonowe przepusty szykowane na przykrycie rowu, które stały się miejscem przesiadywania młodzieży. Szukaliśmy sposobu, co i jak można zainstalować na południowym placyku, tym przy Klubie Kultury, w szczególności że nie można tam trwale osadzać elementów. Dziś możemy już powiedzieć, że zostały zamówione zewnętrzne piłkarzyki i stół do ping ponga. Mają stanąć w połowie maja. Wtedy zobaczymy, jak sprawdzi się zamysł przyciągnięcia młodzieży w to miejsce, które jednocześnie jest w pewnym oddaleniu od najbliższym domów mieszkalnych. Niestety sąsiedztwo „odpoczywającej” młodzieży nie zawsze jest miłe i sympatyczne, o czym mogą powiedzieć mieszkańcy domów przy ulicy Cyraneczki.

Pozostaje mieć nadzieję, że podczas swoich wieczornych dyskusji młodzież będzie pamiętać o sąsiadach. My natomiast zwracajmy uwagę na kulturę zachowania i dbałość o porządek, niech młodzież też wie, że nam nie jest wszystko jedno.

Robert Widz, Katarzyna Krzyszkowska-Sut

 

 

 

2 komentarzy:
    • admin
      admin says:

      Wydaje mi się, że zamiast liczyć na to, że ktoś przeczyta FB, lepiej kontaktować się bezpośrednio. wtedy będzie można podpisać się pod pomysłem z imienia i nazwiska. Nie mam problemu z przypisaniem zasług komukolwiek, kto się do tego przyczynia.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.