TWOJE ZDANIE MA ZNACZENIE

Masz pomysł? Chciałbyś coś zmienić? Dołącz do nas – nasze stowarzyszenie Pomysł na Józefosław zostało powołane po to, by wspierać wszelkie pomysły i inicjatywy na rzecz naszych mieszkańców i naszej okolicy. Nie musisz być członkiem stowarzyszenia – wystarczy, że masz chęci, trochę czasu i czasami trochę determinacji. Wystarczy wysłać maila na adres stowarzyszenie@pomyslnajozefoslaw.pl, znaleźć nas na FB, napisać maila bezpośrednio do nas (adresy na głównej stronie).

PYTANIA Z POPRZEDNICH MIESIĘCY

  1. Dlaczego poczta w Józefosławiu ma tak duże opóźnienia?  – zapytała Pani Ola.

    Na pytanie odpowiada Pani Hanna Krzyżewska, radna Rady Miejskiej w Piasecznie, które poświeciła temu tematowi sporo uwagi:

    Poczta czyli udręka nasza codzienna…
    Od kilku już lat otrzymuję sygnały od mieszkańców skarżących się na pracę piaseczyńskiej poczty. Ponad półtora roku temu odbyło się spotkanie radnych Rady Miejskiej z przedstawicielami Poczty Polskiej, na którym zjawił się także jeden bardzo przez pocztę pokrzywdzony mieszkaniec. Padły wówczas zarzuty, tłumaczenia, ale i obietnice podjęcia próby naprawy działań Poczty na terenie gminy Piaseczno. Kilka dni temu, w odpowiedzi na moją prośbę zostało ponownie zorganizowane spotkanie poświęcone temu tematowi. Tym razem Pocztę Polską reprezentowali: Pani Kamila Pawłowska i Pan Robert Bednarczyk z Warszawy oraz Pani Sylwia Łepko, Naczelnik Poczty z Piaseczna. Obecni byli radni, sekretarz gminy, przybyła także kilkuosobowa grupka mieszkańców i przedstawiciele lokalnych mediów. Na wstępie sformułowane zostały pretensje: że listonosz zbyt rzadko (średnio co 3 tygodnie hurtem) przynosi nam pocztę, co powoduje np. przeterminowanie faktur, zaproszeń i powiadomień; że są częste pomyłki; nagminnie zostawiane jest w skrzynce awizo, mimo, że mieszkańcy są w domu i (co m. in. z tego wynika) tworzą się długie kolejki na poczcie. Dodatkowo przeważnie czynnych jest tylko połowa okienek w Oddziale. To wszystko wiemy, bo doświadczyliśmy „na własnej skórze”. Okazuje się jednak, że niektóre pomyłki spowodowane są niedokładnym adresowaniem. Zawsze powinien być kod pocztowy, lecz także (co ważne) nazwa danej miejscowości, bo niestety nazwy niektórych ulic powtarzają się w gminie. Także na budynkach i skrzynkach na listy powinna znajdować się nawa ulicy i nr domu, co na pewno zmniejszy liczbę pomyłek i ułatwi pracę listonoszom.
    Wyjaśniono nam też, że sporo jest absencji wśród pracowników (średnio 7% dziennie), dlatego zostały wprowadzone zachęty finansowe w postaci premii dla sumiennych. Są także nieobsadzone stanowiska, np. wśród listonoszy w Piasecznie brakuje dwóch osób. Chętnych do podjęcia pracy informuję, że najniższe wynagrodzenie dla początkujących wynosi 2.250.- do  3.000.- zł. Wypłacany jest także kilometrowy ekwiwalent za używanie własnego auta, a nawet roweru i wyżej wspomniana premia. Paczki natomiast rozwożone są samochodami służbowymi.
    Jednocześnie poinformowano nas, że w gminie Piaseczno powstało ostatnio kilka nowych punktów pocztowych (m.in. także w sąsiednim Mysiadle), a rewiry obsługiwane przez doręczycieli uległy zmniejszeniu, więc powinniśmy zacząć zauważać poprawę. Ale najważniejszą dla nas, mieszkańców Józefosławia i Julianowa jest wiadomość, że do końca bieżącego roku zostanie uruchomiony pełnozakresowy oddział Poczty w naszej okolicy. Przedstawiciele Spółki zastrzegli, że umowa jeszcze nie jest podpisana, więc nie mogą podać adresu, jednak w oknie wystawowym niedawno zwolnionego lokalu usługowego na pograniczu Julianowa i Józefosławia można znaleźć karteczkę o treści: „Tu niedługo będzie poczta”. Lokal może nie jest zbyt wielki, ale mają być w nim 2 okienka do obsługi i – co najważniejsze – będzie można odbierać tam przesyłki awizowane. A więc pierwsze koty za płoty! W przyszłości, jeśli okaże się, że nasza poczta jest za mała – będziemy starać się o większy lokal.
    Hanna Krzyżewska, radna Rady Miejskiej

..

chcesz o coś zapytać?

Napisz pytanie jako nowy komentarz poniżej.

34 komentarzy:
    • Robert
      Robert says:

      Co Pani ma na myśli? Nieformalne.., towarzyskie.. jakiekolwiek? Nie mam takich związków. Domyślam się, że doszukuje się Pani jakichś związków, ale obawiam się, że nie zaspokoję Pani ciekawości niczym szczególnym. A czy Pani w to uwierzy czy nie, to już zupełnie inna historia.

      Odpowiedz
  1. Alicja Wrzosiewicz
    Alicja Wrzosiewicz says:

    Dlaczego mieszkańcy domów w naszej wsi nie dbają o otoczenie tuż za swoim płotem? Wyrzucają np. odpady zielone, tuż obok posesji na cudzą działkę?

    Odpowiedz
  2. Agnieszka
    Agnieszka says:

    Zgłaszam postulat o zapewnienie automatów biletowych na przystankach, najchętniej „ul. Urbanistów” 🙂 i przy ul. Kameralnej (szkoła). Niestety kolejny raz zdarzyło mi się odczytać komunikat w automacie autobusowym „awaria”. Płatności kartą kierowca niestety nie przyjmuje…

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      pomysł przekażę do wydziału infrastruktury i transportu. Można jeszcze korzystać z aplikacji mobilnej SkyCash – wtedy można zapomnieć o biletach.

      Odpowiedz
  3. mariusz
    mariusz says:

    Witam,
    Panie Robercie,
    Mam pytanie nt. odwodnienia ulic w Józefosławiu…dlaczego część ulic/osiedli biegnących prostopadle do ul. Wilanowskiej posiada odwodnienie –
    kanalizację deszczową, a część osiedli jej nie posiada i musi odprowadzać deszczówkę na powierzchnię biologicznie czynną, np. własne ogródki?
    Wyprzedzam odpowiedź, że zależy to od PB. Wytyczne daje Gmina, więc jeżeli Gmina mówi, że dom/osiedle ma odprowadzać deszczówkę na własny teren to tak ma być.
    Dodatkowo, z informacji, jakie uzyskałem z Gminy, nie ma zbiornika retencyjnego, zbierającego deszczówkę z Józefosławia.

    Niestety, gołym okiem widać, że część osiedli, posiada kanalizację deszczową i ta woda gdzieś jest odprowadzana, nie zalegając w przydomowych ogródkach…

    Pytam, bo zważywszy na pojawiające się ostatnimi czasy anomalie pogodowe, moim zdaniem cały system kanalizacji deszczowej w Józefosławiu (o ile taki w ogóle funkcjonuje) powinien przejść gruntowną zmianę i każdy właściciel domu/mieszkania powinien mieć możliwość odprowadzenia wody deszczowej od swojego mieszkania/domu.

    Pozdrawiam
    mariusz

    Odpowiedz
  4. Warna Strzelecka
    Warna Strzelecka says:

    Szanowni Państwo,
    w Józefosławiu powstały piękne ulice ze scieżkami rowerowymi, roślinami, donicami z kwiatami i drzewami. Już teraz część tego jest zaniedbana. Rośliny potrzebują pielęgnacji, nie raz w roku, jak mi powiedziała pani w gminie (zajmowaliśmy się roślinami na wiosnę), tylko bez przerwy. Jeśli rośliny zostały posadzone, to trzeba je zasilać odżywkami, trzeba sprawdzać, czy drzewa są nadal przyczepione do pionujących pali, itd. Nie mówiąc już o tym, że ulice NIE są sprzątane. Po co ta cała inwestycja, skoro NIKT o nią nie dba? Dla mnie to jest skandal, bo ulice budowane są z naszych podatków. Rozbite szkło leży miesiącami na chodnikach, puszki i folie na tym czymś, co pewnie nazywa sie trawnikiem, choć nim nie jest nawet w 10 procentach. WSTYD!

    Odpowiedz
  5. Krzysztof
    Krzysztof says:

    Witam
    Kiedy zaświecą się latarnie na ul. Wenus?
    Roboty zostały zakończone i na tą chwilę, w nocy, Wenus oświetla tylko samotny Księżyc.
    Przed rozbudową były również śmietniki po rozbudowie one zniknęły. Czy Pojawią się wkrótce.

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Jak dowiedziałem się w wydziale IT UMiG, ulica Wenus nie jest jeszcze odebrana, m.in. ze względu na brak zasilania (które realizowane jest przez PGE). Nie ma prądu, latarnie nie świecą i nie można odebrać tego zakresu prac.

      Odpowiedz
  6. Edward
    Edward says:

    Dzień dobry.
    Dlaczego projektant ulicy Wenus nie przewidział dojścia z furtki osiedla Alaski do nowego chodnika wybudowanego w tej ulicy?
    Dlaczego wykonawca kanalizacji tak zbudował odwodnienie, że wody opadowe nie spływają z jezdni ul. Wenus w rejonie osiedla Saturna?

    Odpowiedz
  7. Edward
    Edward says:

    Dzień dobry
    Widziałem plan Wenus przed realizacją. Projektant nie przewidzaiał w nim dojścia do istniejącej furtki w Alaski a zaprojektował wjazdy do nieistniejących jeszcze osiedli. Zaprojektował też łuk w chodniku po przeciwnej stronie Alaski, tak że chodnik prowadzi w pole. Zabrakło tego rozwiązania vis a vis. Nie rozumie też zwężenia jezdni Wenus do 5,5 metra. „Stary” odcinek ma 6 metrów. Brak również wzdłuż ulicy miejsc do parkowania. Po oddaniu do użytku osiedla przy Jutrzenki zaczną tam parkować samochody. Trudno będzie przejechać. Pewnie doczekamy się, że jakiś „geniusz” wprowadzi na Wenus ruch jednokierunkowy. Woda nie spływa z jezdni Wenus dlatego, że zamulone są dwie studzienki deszczowe przy osiedlu Saturna a pismo, o którym Pan wspomina niema z tym związku. A tak na marginesie projektant powinien przewidzieć, że przez podwyższony wjazd woda nie odpłynie.

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Prezentacja i dyskusja nad koncepcją drogową ul. Wenus odbyła się 2014 r. To był czas na wszelkie uwagi. Jeśli chodzi o parkowanie, to jest już wniosek o zakaz parkowania na ulicy – zapewnienie odpowiedniej ilości miejsc parkingowych należy do właściciela każdej posesji. O tym mówi plan zagospodarowania przestrzennego i trudno mieć pretensje do gminy, że „nie mam gdzie parkować”. Zamulone studzienki najlepiej zgłosić bezpośrednio do urzędu – można to zrobić aplikacją mobilną lub na stronie www.

      Odpowiedz
      • Edward
        Edward says:

        Super. Receptą na brak miejsc do parkowania jest zakaz parkowania. A do kogo mieć pretensję, jeśli w Ogrodach Wenus nie ma miejsc dla gości. Podobnie jest w budynkach Wenus 51. Kto zatwierdzał plany zagospodarowania? Koncepcja projektu ulicy nie musi zawierać wszystkich szczegółów. Obowiązkiem projektanta jest doprowadzenie chodników do istniejących furtek.

        Odpowiedz
        • Robert
          Robert says:

          znalazłem Pana odpowiedź w koszu, gdzie przez przypadek znalazła się z innym spamem.
          Za miejsca parkingowe odpowiada inwestor, który decyduje o zagospodarowaniu swojej nieruchomości. Zatem pretensje można mieć do inwestora Ogrodów Wenus, że nie przewiduje miejsc dla gości – którzy potem nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów. Oczywiście jest taniej dla przyszłych mieszkańców tej inwestycji, ale potem gorzej. Choć zawsze można mieć potem pretensje do gminy.. Ulica to nie parking i dobrze byłoby, aby każdy kto decyduje się na zakup mieszkania w jakiejś okolicy o tym wiedział. Jedni płacą kilkadziesiąt tysięcy złotych za garaż czy miejsce parkingowe, inni uważają, że należy im się miejsce na ulicy, za które muszą zapłacić wszyscy mieszkańcy gminy. I dziwią się, kto zatwierdzał plany zagospodarowania.
          Plan zagospodarowania dla tego terenu został uchwalony w 1998 r. Można mieć więc pretensje do urzędników i radnych Rady Miejskiej, którzy w ówczesnym czasie decydowali o kształcie mpzp. Ich świadomość problemów, które pojawią się za 20 lat była nikła. Ale kto może przewidzieć, co będzie za 20 lat? Dlatego pretensje kierowałbym również do tych, którzy nie zareagowali dostatecznie szybko zmieniając te plany, kiedy ujawniały się problemy związane z urbanizacją tej okolicy. Niezależnie od planu, jeśli inwestor rozpoczyna inwestycję w 2017 roku to ma pełną świadomość obecnych potrzeb potencjalnych nabywców lokali, tylko co go to obchodzi, że za chwilę przyszli lokatorzy nie będą mieli gdzie parkować swoich samochodów, podobnie ich goście? Jeśli chodzi o obowiązek projektanta, to pytanie do projektanta, ale też do mieszkańców i administratorów osiedli, którzy mogli przedstawić swoje uwagi w czasie, gdy koncepcja została udostępniona mieszkańcom. Dzisiaj to już temat zamknięty a dojście do furtki może sobie zrobić każdy, uzgadniając to z urzędem gminy.

          Odpowiedz
  8. Rafał
    Rafał says:

    Dzień dobry,
    chciałbym się zapytać czy są jakieś nowe wieści odnośnie połączenia ulic Wenus z XXI wieku. Miał powstać ciąg pieszo rowerowy?

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Tutaj kluczowa jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli do niej dojdzie, będziemy chcieli przeprowadzić ciąg pieszo rowerowy w docelowej lokalizacji Jeśli nie, to będziemy wnioskować o udrożnienie przejścia na działkach, które są obecnie własnością gminy, według przebiegu drogi publicznej w obowiązującym mpzp.

      Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Nic mi nie wiadomo. Był jakiś techniczny problem, wynikający z nieścisłości w dokumentacji projektowej ale został rozwiązany i prace ruszyły.

      Odpowiedz
  9. Anita
    Anita says:

    Moje pytanie dotyczy komunikacji miejskiej, czy w związku duza liczebności mieszkańców,rozbudową Jozefoslawia , złymi warunkami podróży zostanie zapewniony odpowiednio większy autobus?

    Odpowiedz
  10. Ula
    Ula says:

    Dlaczego nikt nie dba o zieleń na Julianowskiej ?Pas pomiędzy jezdnią a chodnikami to chwasty wysokości 50 cm . A tam posadzone i zaniedbane młode drzewka .Przeznaczamy pieniądze publiczne na rożne projekty a nie potrafimy zadbać o zieleń.Zadbana zieleń jest najpiękniejsza ozdobą miejscowości .

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Gmina po raz drugi rozstrzyga przetarg na utrzymanie zieleni w całej gminie – pierwszy przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. A to niestety powoduje, że zieleń w całej gminie nie jest zadbana. Miejmy nadzieję, że teraz zostanie wyłoniony wykonawca utrzymania zieleni i zobaczymy tego efekty.

      Odpowiedz
  11. Maciek
    Maciek says:

    Kiedy zostanie dokonczenie remontu (przedluzenie) ul. Cyraneczki oraz kiedy zostanie przebudowane rondo przy szkole przy Kameralnej. Nowe miasto zostanie wybudowane a my nadal bedziemy patrzec na zenade kolejnych, wydluzajacych sie terminow

    Odpowiedz
  12. Kasia Krzyszkowska - Sut
    Kasia Krzyszkowska - Sut says:

    Panie Macieju, na dokończenie remontu Cyraneczki czekamy z niecierpliwością, niestety wojewoda nie śpieszy się z wydaniem decyzji i my radni nie mamy na to bezpośredniego wpływu. Jeśli chodzi o ul. Kameralną i uporządkowanie terenu przy szkole, prace rozpoczęły się od ul. Spacerowej i czekamy na decyzję burmistrza w kwestii kontynuowania inwestycji.

    Odpowiedz
    • Beata
      Beata says:

      Niedobrze, że wojewoda nadal nie wydał tej decyzji, droga jest praktycznie skończona i gotowa do użytkowania. Szkoda, bo komunikacyjnie zrobiłoby się o wiele lepiej.
      Kontynuacja inwestycji przy szkole na ul.Kameralnej jest również niezwykle potrzebna, pomimo czasowych, komunikacyjnych, itd… utrudnień. Czekamy jako mieszkańcy i rodzice na szybkie decyzje także w tej sprawie.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.