1. Rondo Geodetów/Wilanowska

Cieszymy się z postępu prac, zmiany widać z dnia na dzień. Na jezdniach ułożona została pierwsza warstwa asfaltu. Wszystko idzie zgodnie z planem i spodziewamy się zakończenia prac w ostatnim tygodniu września, czyli między 25 a 28 września. Wtedy też wrócą na swoją trasę autobusy linii 739.

 

2. ul. Geodetów – odcinek od ul. Tenisowej do ul. Julianowskiej

Jest decyzja ZRID na budowę tego odcinka. Za kilka dni będzie wiadomo, czy nie będzie odwołania od tej decyzji do wojewody. Przetarg na budowę tej ulicy ma być ogłoszony w tym roku a sama budowa planowana jest na 2019 r.

3. Ul. Cyraneczki – odcinek od ul. Ogrodowej do ul. Kuropatwy
Ulica w takim stanie ciągle czeka na decyzję wojewody w sprawie odwołania od decyzji ZRID. Przykro na to patrzeć, ale jak wcześniej pisałem, przestałem się tym złościć i frustrować, trzeba poczekać i tyle. Nie ma mowy o żadnej przejezdności, bo wykonawca nie weźmie odpowiedzialności za ewentualne szkody, które mogłyby się zdarzyć. Po decyzji wojewody gmina złoży do Starostwa Powiatowego kolejny wniosek o ZRID (jest już gotowy). Po uzyskaniu decyzji prace zostaną kontynuowane. Skrzyżowanie ul. Cyraneczki z ul. Ogrodową zamieni się w rondo, przebudowane zostanie skrzyżowanie ul. Cyraneczki z ul. Osiedlową i fragment ul. Kuropatwy. Wtedy uzyskamy kolejne połączenie z ul. Puławskiej a wyzwaniem będzie współpraca z Lesznowolą. Tymczasem gmina Lesznowola buduje kolejne progi zwalniające, zmienia organizację ruchu. Moim zdaniem nie poprawia to bezpieczeństwa uczestników ruchu, w szczególności pieszych i rowerzystów. Żadne szykany nie powstrzymają kierowców przed korzystaniem z tego połączenia Józefosławia z ul. Puławską, natężenie ruchu będzie coraz większe.

 

3. Remont ul. Ogrodowej i budowa ul. Prymulki

Wykonawca przygotowuje dokumentację projektową zarówno dla ul. Prymulki jak i dla ul. Ogrodowej. Uzyskanie stosownych uzgodnień i pozwoleń planowane jest na koniec roku. Wtedy poznamy harmonogram prac. Nowe ulice zobaczymy na wiosnę 2019 r. Ulica Ogrodowa będzie miała po jednej stronie 3 metrowy chodnik a po drugiej dodatkowe miejsca parkingowe tam, gdzie to możliwe. Ul. Prymulki połączy ul. Ogrodową z Osiedlową i też będzie miała dodatkowe miejsca parkingowe.

 

4. Budowa ulicy Spacerowej

Budowa rozpoczęła się od odcinka pomiędzy szkołą a ul. Działkową. Trwają rozmowy pomiędzy gminą a dyrekcją szkoły i Radą Rodziców na temat budowy ulicy w okolicy szkoły. Na skutek protestów części mieszkańców dotyczący wycinki drzew i lokalizacji przystanków komunikacji miejskiej, burmistrz wstrzymał prace na tym odcinku. Wrzesień ma przynieść odpowiedź czy będą zmiany w projekcie technicznym i jaki jest możliwy harmonogram prac.

 

5. ul. Olchowa

We wrześniu ma być ogłoszony przetarg na budowę ul. Olchowej, która w swoim zakresie ma przebudowę ul. Ogrodowej – mostu nad Rowem Jeziorki i kanalizacji deszczowej na odcinku do ul. Olchowej. W budżecie 2018-2019 r. zarezerwowane są środki w wysokości nieco ponad 2 mln zł, co zapewne będzie niewystarczające. Trzeba poczekać na wyniki przetargu i wtedy zobaczymy co dalej. Będziemy oczywiście zabiegać o zwiększenie środków finansowych na to zadania.

 

6. ul. Krótka

Projektowanie tej ulicy toczy się już od 2015 r. Protesty części mieszkańców tej ulicy przeciwko budowie ulicy w szerokości określonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (10m) skłoniły burmistrza do decyzji, aby projektować ulicę o mniejszej szerokość. Na takie rozwiązanie trzeba uzyskać zgodę właściwego ministra – ale najpierw przygotować kompletną dokumentację techniczną. Takiej zgody nie udało się uzyskać i dokumentacja projektowa w dużej części “poleciała do kosza”. Projektant dostał nowe zlecenie i opracował nową dokumentację techniczną, w której ul. Krótka ma 10 m szerokości na całej długości. Uzyskanie decyzji ZRID planowane jest na koniec roku.

 

7. ul. Działkowa, ul. Cyraneczki – odcinek od ul. Sybiraków do granicy gminy Konstancin – Jeziorna
Jak tłumaczą urzędnicy z gminy Konstancin-Jeziorna, ul. Działkowa na odcinku od ul. Wilanowskiej do ul. Głowackiego nie będzie w najbliższym czasie przebudowana. Jest to związane z tym, że wkrótce ruszy w Kierszku budowa kanalizacji sanitarnej. Środki na ten cel zostały pozyskane z funduszy strukturalnych i według wstępnych założeń, budowa kanalizacji potrwa ok. 2 lat i może zacząć się jeszcze w przyszłym roku.  Obecnie kanalizacja sanitarna budowana jest na ul. Głowackiego.

Ruch z ul. Działkowej zostanie przeniesiony na nowe połączenie z Konstancinem poprzez ul. Cyraneczki i drogę 10 KDL. To wynik porozumienia między gminami, po rozmowach w 2017 r.

Gmina Konstancin-Jeziorna projektuje drogi 10 KDL i 4 KDL., zadanie to jest finansowane z dotacji gminy Piaseczno.

W przypadku ul. Cyraneczki, projekt techniczny i wniosek o wydanie decyzji ZRID jest gotowy, ale nie został jeszcze złożony do Starostwa. Okazało się (jak zwykle coś się okazuje..) że jest problem z własnością jednej działki. Rada Miejska w Piasecznie i Rada Powiatu podjęły już stosowne uchwały dotyczące regulacji własności gruntów, po których przebiega ul. Cyraneczki. W skrócie: grunty które kiedyś gmina przekazała powiatowi, muszą teraz wrócić do gminy, bo inaczej powiat mógłby się domagać odszkodowania od gminy. Na szczęście w tym przypadku to opóźnienie da się nadrobić – uzyskanie decyzji ZRID jest planowane na koniec roku. Budowa tej ulicy zaplanowana jest w budżecie gminy na 2020 r. i jest powiązana z budową drogi 10 KDL w Konstancin-Jeziornej. Kiedy obie decyzje ZRID będą wydane, można będzie myśleć o przyśpieszeniu budowy zarówno ul. Cyraneczki jak i 10 KDL. Rok 2019 jest całkiem realny.

Budowa połączenia z Konstancinem przez ul. Cyraneczki rozwiąże problem kierowców, którzy kierują się do Warszawy przez Konstancin i oczywiście radykalnie zmniejszy ruch na ul. Działkowej. Jednak mieszkańcy, którzy mieszkają przy ul. Działkowej muszą się uzbroić w cierpliwość. Gmina Konstancin-Jeziorna najpierw wybuduje kanalizację sanitarną w Kierszku – dotyczy to odcinka pomiędzy ul. Wilanowską a drogą 10 KDL. Odcinek od ul. Wilanowskiej do ul. Jagielskiej ma szansę powstać wcześniej. Najpierw potrzebna jest nowa koncepcja drogowa, potem projekt techniczny i uzyskanie pozwolenia na budowę. Będziemy zabiegać o to, by gmina Piaseczno partycypowała w kosztach projektowania i budowy tej ulicy, co może przyśpieszyć jej przebudowę. Jednak tutaj wszystko będzie zależało od możliwości finansowych obu gmin i ich priorytetów a zasadnicze decyzje w tym zakresie leżą po stronie gminy Konstancin-Jeziorna.

 

8. Ul. Okulickiego – droga wojewódzka 721

Tu też widać zaawansowanie prac drogowych, które na odcinku od Julianowskiej do ul. Puławskie mają się zakończyć we wrześniu. W pierwszym tygodniu października planowane jest otwarcie obu jezdni „na gotowo” i uruchomienie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu z ul. Julianowską. Wreszcie poprawi się bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu i będziemy mogli skreślić go ze listy piaseczyńskich węzłów gordyjskich.

 

9. ul. Chyliczkowska – zmiana organizacji ruchu

W sierpniu 2018 r. GDDKiA zakończyła przebudowę skrzyżowania ul. Chyliczkowskiej z ul. Armii Krajowej (drogą krajową 79). Jednocześnie powiat zmienił organizację ruchu na ul. Chyliczkowskiej, która stała się ulicą dwukierunkową. Od początku jestem wielkim zwolennikiem tego rozwiązania – wreszcie kierowcy, którzy chcą wjechać do Piaseczna od strony Konstancina nie muszą „pakować się” na skrzyżowanie ul. Puławskiej z Okulickiego lub krążyć po centrum miasta. Dotyczy to również mieszkańców Józefosławia, Julianowa, Chyliczek, Chylic. Po przebudowie skrzyżowania ul. Okulickiego i Julianowskiej, zyskujemy nową możliwość wjazdu do Piaseczna. Pomimo bardzo pozytywnych opinii samych kierowców, na ostateczną ocenę, czy wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ulicy Chyliczkowskiej przyniosło korzyści dla układu drogowego w Piasecznie trzeba poczekać do połowy września. Wtedy już będzie wiadomo, jak rozkłada się natężenie ruchu zarówno na tej ulicy jak i okolicznych skrzyżowaniach i podjąć stosowne działania, np. modernizację sygnalizacji świetlnej na kolejnych skrzyżowaniach.

Robert Widz
Radny Rady Miejskiej w Piasecznie
7.09.2018

20 komentarzy:
  1. Łukasz
    Łukasz says:

    Informacje na temat ul. Ogrodowej stoją w sprzeczności z informacjami uzyskanymi od pana Włodzimierza Rasińskiego, Naczelnika wydziału infrastruktury i transportu publicznego, który w wiadomości mailowej napisał: Gmina wyłoniła w przetargu nieograniczonym firmę na przebudowę ul. Ogrodowej od Parku do ul. Cyraneczki oraz projekt i budowę ul. Prymulki w Józefosławiu, w formule projektuj i buduj. Także nurtujący Pana problem będzie w najbliższym czasie rozwiązany, ponieważ do przebudowy ul. Ogrodowej planujemy przystąpić na przełomie września i października.

    Skąd te rozbieności?

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Wykonawca został wyłoniony w przetargu publicznym, ma podpisaną umowę. Teraz trwają prace nad dokumentacją techniczną zarówno dla ul. Prymulki jak i ul. Ogrodowej. Potem trzeba uzyskać stosowne pozwolenia administracyjne. Nie ma szans na prace w październiku i to są informacje od inspektorów, którzy prowadzą to zadanie. Może się jeszcze zdarzyć, że jak będzie decyzja na remont Ogrodowej, to jakieś prace z kanałem deszczowym zaczną się w tym roku, ale dzisiaj nie można tego przewidzieć. Dlatego piszę, że zakończenie prac nastąpi wiosną przyszłego roku. Zweryfikuję jeszcze tę informację i gdyby coś się zmieniło to o tym napiszę.

      Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      Ul. Kuropatwy jest w zarządzie gminy Lesznowola, w sprawie przebudowy ulicy trzeba szukać z nią porozumienia. Nie będzie to łatwe: gminie Piaseczno i jej mieszkańcom zależy, gminie Lesznowola nie zależy, ponieważ mieszkańcy ul. Kuropatwy są przeciwni jakiekolwiek przebudowie. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu został wyznaczony pas drogowy o takiej samej szerokości co ul. Cyraneczki. Temat na pewno powróci po wyborach samorządowych, ponieważ z tą ulicą trzeba coś zrobić. Przy takim natężeniu ruchu (a przecież będzie jeszcze większe) trzeba zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.

      Odpowiedz
      • Tomek
        Tomek says:

        Panie Robercie, proszę mnie poprawić jeśli się mylę ale ulica Cyraneczki to ulica powiatowa, tak? Czy ulica Kuropatwy jako kontynuacja nie jest? A jak nie jest to może powinna byc? Nie mam pojęcia na czyj wniosek podnosi się klsyfikację drogi, tak rzucam pomysł… może warto iść w tym kierunku?

        Odpowiedz
        • Robert
          Robert says:

          Ul. Cyraneczki nie jest drogą powiatową. W dużym skrócie: na mocy porozumienia pomiędzy gminą a starostą, ulicę tę budowano wspólnymi siłami i w przyszłości miała ona być drogą powiatową. Poprzedni starosta zakończył projekt ul. Cyraneczki na granicy gminy Lesznowola. Droga powiatowa łączy drogi wyższego rzędu. Gdy okazało się, że nie ma takiej szansy – powiat nie wybuduje wiaduktu nad torami trasy siekierkowskiej – obecny zarząd odstąpił od budowy tej ulicy, tym samym gmina Piaseczno zaczęła budować kolejne odcinki sama. Oczywiście teraz to gmina Lesznowola odpowiada za ul. Kuropatwy. Jestem przekonany, że nikt oficjalnie w gminie Lesznowola nie powie, że tej drogi nie będzie. Będzie, ale o środkach finansowych decyduje rada gminy a potrzeb w gminie Lesznowola jest bardzo dużo. Więc nie pozostanie nic innego jak szukać porozumienia i współfinansować budowę ul. Kuropatwy. Dotyczy to gminy Piaseczno i Warszawy. W takim porozumieniu wciąż może uczestniczyć powiat, przy założeniu że ul. Cyraneczki połączy się po drugiej stronie torów z drogą wyższego rzędu. Jestem optymistą, jest to wyzwanie, trzeba nad tym popracować. Najpierw jednak, niech gmina dokończy budowę tego felernego odcinka…. Kiedyś ta decyzja wojewody musi przecież być podjęta.

          Odpowiedz
          • Mieszkaniec Józefosławia
            Mieszkaniec Józefosławia says:

            Cyraneczki/Kuropatwy to klasyczny przypadek do ustanowienia drogi powiatowej – droga łączy 4 gminy i 2 powiaty/miasta.
            Brak wiaduktu nad torami niczego tutaj nie zmienia.

            Po to są powiaty i drogi powiatowe żeby rozwiązywać problemy typu “a nam ta droga niepotrzebna”.
            Nie rozumiem po co te dziwne kombinacje i wyważanie otwartych drzwi.

            Chyba że nasz powiat nie funkcjonuje prawidłowo.

            Nawiasem mówiąc, Lesznowola planuje pociągnięcie przedłużenia Kuropatwy od ronda, wiaduktem nad Puławską, przez Ursynów do węzła S7 jako drogi dwupasmowej (!).
            Ich deklaracje o blokowaniu odcinka w stronę J&J “bo im niepotrzebne” są groteskowe.

          • Robert
            Robert says:

            wszystko racja, ale oprócz racji potrzebne są jeszcze wola i pieniądze. A wola to mieszkańcy, którzy niekoniecznie chcą takiego rozwiązania. Dlatego biorąc pod uwagę większy kontekst, czyli połączenie przez Puławską w kierunku PKP Jeziorki a dalej do węzła S7, tylko wspólny projekt z udziałem Lesznowoli, Warszawy, Konstancina i powiatu pozwoli zrealizować takie połączenie.

      • Kuba
        Kuba says:

        Dokładnie tak. Ulica Kuropatwy to bodaj jedyna ulica w Polsce z tak dużą liczbą progów zwalniających w stosunku do długości ulicy.
        W dodatku jest zbudowana w takiej technologii, iż kostka zaczyna się już mocno fałdować i przesuwać (także przez zwiększony ruch). Jest wąska a po zmroku zwyczajnie niebezpieczna dla wszystkich uczestników ruchu.
        Upór gminy Lesznowola jest totalnie niezrozumiały. Największym dobrem w tej sytuacji powinno być bezpieczeństwo i komfort mieszkańców.

        Odpowiedz
  2. Paweł
    Paweł says:

    A czy można lepiej zabezpieczyć powstające rondo turbinowe? Kierowcy już jeżdżą po świeżo wyasfaltowanym rondzie i je brudzą i niszczą, bo nie ma barierek, a znaki zakazu ruchu są ignorowane

    Odpowiedz
    • Kasia Krzyszkowska - Sut
      Kasia Krzyszkowska - Sut says:

      Interweniowaliśmy już u kierownika budowy w tej sprawie, ale są ludzie, którzy bez pardonu przesuwają barierki i przejeżdżają. Miejmy nadzieję, że jeszcze tylko znaki poziome i rondo będzie przejezdne.

      Odpowiedz
  3. Elżbieta
    Elżbieta says:

    Panie Robercie, mój sąsiedzie z osiedla,
    wszyscy piszą o rozwoju i przebudowie ulic, ja natomiast chcę wspomnieć o komforcie zamieszkiwania w domach, których okna wychodzą na ul. Cyraneczki. Od czasu zamknięcia dojazdu do ulicy Geodetów, czyli praktycznie przez całe lato, ruch na tej ulicy wzrósł kilkakrotnie. Nie byłoby problemu gdyby kierowcy jeździli normalnie i spokojnie. Niestety ulica na której praktycznie pasów dla pieszych nie ma bo nie ma potrzeby, kusi szaleńców do gwałtownego przyspieszania i wypróbowywania super prędkości. Szczególnie upodobali ja sobie motocykliści. Startują z rykiem pełnej mocy. Przy otwartych oknach nie słychać telewizji, nie mówiąc o rozmowach. Ulica prawdopodobnie jest bezpieczna, bo nie ma kolizyjnych przejść, ale nikt nie pomyślał, że przy tej ulicy mieszkają ludzie!
    Zrobiło się koszmarnie. Czuję się, jakbym nie mieszkała na nowoczesnej wsi, a na Marszałkowskiej w Warszawie! Więc pytanie do Pana, czy myśli pan, że ruch tutaj trochę zelżeje po otwarciu ronda przy Geodetów? Zaraz sobie odpowiadam, że po oddaniu połączenia z ul. Kuropatwy na pewno wzrośnie. Proszę o zastanowienie się czy jest możliwość postawienia znaku ograniczającego prędkość i zainstalowania może dwóch progów zwalniających (też ich nie lubię, ale mieszkanie tu to koszmar).
    Panie Robercie, przy okazji wielki szacunek za pracę radnego! Mam nadzieję, że w nowej kadencji Pan nas nie opuści.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Robert
      Robert says:

      Niestety dość rzadkie to zjawisko, gdy ktoś robiąc coś zwraca uwagę na otoczenie. Za ok. tydzień będzie już otwarte rondo, autobusy 709 wrócą na swoją trasę – powinno być lepiej. Ale faktycznie przebicie Cyraneczki do Kuropatwy problem ruchu nasili. Jednym z wniosków do budżetu 2019 jest wprowadzenie takiego rozwiązania na Cyraneczki, które ograniczy szaleństwo na tej ulicy. Według mnie najlepszym rozwiązaniem – i o to wnioskuję – jest wzbudzana prędkością sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych. Jeśli ktoś jedzie za szybko (a prędkość można ograniczyć do 30 km na godzinę), zapali się czerwone światło. Przekroczenie czerwonego światła to 10 pkt, które można “zarobić” niekoniecznie tylko wtedy, jak nagra to policja. Jestem optymistą i myślę, że uda się to zrobić w przyszłym roku. Dziękuję za miłe słowa..

      Odpowiedz
  4. Beata
    Beata says:

    “Wykonawca przygotowuje dokumentację projektową zarówno dla ul. Prymulki jak i dla ul. Ogrodowej. Uzyskanie stosownych uzgodnień i pozwoleń planowane jest na koniec roku. Wtedy poznamy harmonogram prac. Nowe ulice zobaczymy na wiosnę 2019 r.”
    Czy zgodnie z powyższą i normacją z września, harmonogram prac, plan rozpoczęcia i przebiegu budowy ul.Prymulki i przebudowy ul.Ogrodowej poznamy w najbliższym czasie?

    Odpowiedz
  5. Igor
    Igor says:

    Szanowni Radni
    Mieszkańcy ulicy Olchowej oczekują konkretów co do finalizowania budowy drogi .. rabatkami i logo Józefosławia , które fajnie wpisują się w wizerunek władzy i samorządu nie zbudujemy normalnego przejazdu do naszych domów ani nie naprawimy zawieszeń naszych samochodów. Cieszę się widząc każą inwestycje drogowa w JÓ ale szlag nas trafia widząc ulice Jerzyka wybudowaną “ku chwale ojczyzny (chociaż tyle ze w końcu klienci restauracji maja gdzie parkować nie blokując wjazdu na Olchową) a vis a vis mieszkańcy toną w błocie ….
    Dla mnie wybudowanie ulicy Jerzyka w czasie gdy w JÓ jest tyle dróg zamieszkałych jest marnowaniem kasy publicznej chyba że właściciel działek przy Jerzyka potrzebował podnieść ich wartość jakoś udało się to załatwić.
    p.s.
    Nie insynuuje ale szukam wyjaśnienia…. i jeszcze jedno : Radni wybierani byli również głosami mieszkańców Olchowej i to nie pierwszy raz…. doceńcie to Państwo
    z poważaniem
    Igor Kuna

    Odpowiedz
    • Robert Widz
      Robert Widz says:

      mam Pan specyficzny sposób motywowania swoich radnych do działania. Może przyjdzie Pan na którąś z komisji Rady Miejskiej? opowie Pan o błocie na swojej ulicy i posłucha, co inni radni maja do powiedzenia na ten temat. Ul. Olchowa ma decyzję ZRID, potrzebne są większe niż dotychczas zakładane środki w budżecie gminy. W grudniu ma być ogłoszony kolejny przetarg. Zabiegamy o to, by w budżecie gminy znalazło się więcej pieniędzy na to zadanie.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Skomentuj Robert Widz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.